wtorek, 22 listopada 2011

Sylabowy potwór

Są sylabowe herbatniki...



Jest menu i złożone zamówienie...


 Jest i sylabowy potwór...


Bardzo głodny potwór:)


Z potworem z pudełka po chusteczkach można bawić się przeróżnie wykorzystując kolory, liczby, obrazki, przedmioty...co tylko przyjdzie Wam do głowy.

7 komentarzy:

  1. Rewelacja!!! My miałyśmy kiedyś pudełkową żabę do karmienia i sprawdziła się świetnie. Muszę zabrać się znów za sylabki i wykorzystać chociaż część Twoich pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe, fajny! Musimy sobie takiego sprawić, chociaż u nas wciąż na fali karmienie Noo Noo.
    Dzięki za podpowiedź!
    pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny potwór! Wykorzystamy, dobrze?
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  4. Potwór bardzo nam sie spodobał.
    A że my ciągle ,, smarkamy" to i pudełko szybko się zwolni.
    Dzięki za pomysł,
    Potworkowo-sylabowe pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo jaki fajny potwor,
    u nas takie pudelka koncza zywot jako wymienne garaze z mozliwoscia teleportacji od gory...;)na pewno skorzystamy z pomyslu.
    dzieki!

    wkropka

    OdpowiedzUsuń
  6. no nie! Grażka - jesteś niesamowita! A ja się zastanawiałam, po co mi te pudełka po chusteczkach:)? No to mam problem z głowy:)


    PS. a pomysł z opowiadaniem historii karcianych zadomowił się u nas na dobre! Dziś nawet Babcia dołączyła do grona:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie historie karciane? Powiedzcie, proszę ;-)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...