czwartek, 24 listopada 2011

Nitką malowane

Potrzebny: kordonek/ włóczka/ sznurek...

Pierwsza osoba "maluje" COŚ...
Przekazuje nitkę dalej.
Druga osoba również COŚ "maluje"...
Itd.

Zabawa była spontaniczna, nie pomyślałam o korzystnym dla fotografii tle:)
Mam nadzieję, że uda Wam się dostrzec szczegóły.
Oto malowidło moich dzieci.


A później odgadywaliśmy "co autor miał na myśli":)

1.


2.


3.



Odpowiedzi:
1. mama
2. gigantozaur
3. samochód z przyczepą

Fajnie było:)

3 komentarze:

  1. Grażko, jestem pod wrażeniem ,nie widziałyśmy się nigdy, ale Twój portret nitkowy pozwala mi jeszcze bardziej Cię poznać :-))))
    Zabawa super!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko widać. Tło i tak wyszło dobre:) a pomysł świetny!:) Wypróbujemy jutro.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...