Uwielbiamy lato...nie tylko dlatego, że dni są długie, że możemy spacerować do wieczora, że ciepło...ale również ze względu na owoce:)
Dziś dopasowywaliśmy owoce do ich pestek.
Była brzoskwinia, nektarynka, morelka, jabłko, arbuz, śliwka, wiśnie i cytryna.
Ależ doskonały pomysł z tymi pestkami, jutro jadę na rynek po zapas owoców i też będziemy pestkować :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńU nas też pestkowo, nazbieralismy pestek morelowych i się bawimy. Pokażemy wkrótce.
OdpowiedzUsuńHmm u nas by to chyba zostało zjedzone zanim zostało by ułożone:)
OdpowiedzUsuń