sobota, 23 czerwca 2012

Sekret

Każda dziewczynka z mojego podwórka miała swój "sekret".
"Sekrety" zwane były też "widoczkami".
Dzisiaj moja córka poczyniła swój pierwszy "sekret".:)

Dziura.


Kwiaty.


Więcej kwiatów.


Szkiełko.


Zasypujemy.

 


A po chwili "sekretem" można podzielić się z tatą lub bratem:)




9 komentarzy:

  1. oj długo takie piękne nie pozostaną :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. ach! uruchomiły mi się od razu wspomnienia z dzieciństwa! :) piękny sekret, piękny! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, pamiętam, pamiętam, też robiłam "sekrety" (jeszcze dodawałam "sreberko" po czekoladzie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łał, "sekret" ze sreberkiem to musiało być coś:)

      Usuń
  4. o tak robiło się widoczki... szukałyśmy zbitych butelek i pych od razu widoczek:) to były czas:)
    Zrobie z moimi kiedyś:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie znałam czegoś takiego. Ale fajne! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za zaproszenie:)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...