jak zwykle bezkonkurencyjny pomysł na rozwój kreatywności! I jak wspaniale wpasowuje się w obecny u nas szał na rysowanie - jutro plączemy i kolorujemy!
PS. a dziś młody wyjął karty, rozłożył dywanik i powiedział: mama, chodź opowiemy historię!:) no i były królewny i drwale i listy do króla...:) Grażka - jesteś naszym guru w kwestii zabaw kreatywnych! mój ścisły umysł w życiu by takich cudeniek nie wymyślił:)
Wspaniały sposób na rozwijanie fantazji ;D Brawo !
OdpowiedzUsuńekstra!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńAle super!
OdpowiedzUsuńale równiutko kolorujecie! U nas cała kartka byłaby zamazana ;-)))
OdpowiedzUsuńŚwietne, pamiętam, że tak się bawiłam w podstawówce na lekcji plastyki :) Su[er pomysł :)
OdpowiedzUsuńA ja podobne postrzeganie mam do córki szanownej :) Bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńjak zwykle bezkonkurencyjny pomysł na rozwój kreatywności! I jak wspaniale wpasowuje się w obecny u nas szał na rysowanie - jutro plączemy i kolorujemy!
OdpowiedzUsuńPS. a dziś młody wyjął karty, rozłożył dywanik i powiedział: mama, chodź opowiemy historię!:) no i były królewny i drwale i listy do króla...:) Grażka - jesteś naszym guru w kwestii zabaw kreatywnych! mój ścisły umysł w życiu by takich cudeniek nie wymyślił:)
Oooo ale super :D:D
OdpowiedzUsuńZapisuje do wypróbowania z Nikusiem :)
BARDZO FAJNY POMYSŁ! CHĘTNIE TEŻ POGRYZMOLIMY ;-)))
OdpowiedzUsuńGrażka jesteś moim numerem jeden pośród kreatywnych mam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za komentarze:)
OdpowiedzUsuń