Fantastyczne! i jakie pomysłowe! Mam masę takich patyczków muze zainspirować mojego Franka.
Wow, kradnę pomysł :)
Boskie!Tęskniłam...
A już w swym biologicznym zboczeniu myślałam, że będzie mowa o bezkręgowcach - straszykach. A tu takie cuda!
Super! Miło znów Cię czytać:-)
Fantastyczne! i jakie pomysłowe! Mam masę takich patyczków muze zainspirować mojego Franka.
OdpowiedzUsuńWow, kradnę pomysł :)
OdpowiedzUsuńBoskie!
OdpowiedzUsuńTęskniłam...
A już w swym biologicznym zboczeniu myślałam, że będzie mowa o bezkręgowcach - straszykach. A tu takie cuda!
OdpowiedzUsuńSuper! Miło znów Cię czytać:-)
OdpowiedzUsuń